czwartek, 22 stycznia 2015

BIAŁA RECEPTA

Na brak światła. Na nudę. Na meble od sasa do lasa. Na brak kasy. Na to, że to tylko mieszkanie na wynajem. Biały jest dobry na wszystko.
A teraz muszę się do czegoś przyznać. Lubię szpitale. 

Może dlatego tak mnie ciągnie do wnętrz wypranych z koloru, z metalowymi meblami, "aptecznym" szkłem i lampkami na wysięgniku. Może dlatego lubię igły, kroplówki, pobieranie krwi i czerwień na czystej bieli. Może. Każdy ma jakieś zboczenie;).

Brak komentarzy: