DIY. Na rozgrzewkę- butelki na oliwę

Nie ma co ukrywać; zaczęło się.

Pół roku wilgotnego zimna, przeszywającego na wskroś. Mokre buty. Błoto po kolana. Blade twarze, przyklapnięte fryzury, smutne szare oponko- kurtki. Od rana do wieczora włączone światło, bo ciemność taka że na ulicy. Bez latarki, znajomego nie poznasz. Ciągłe kichanie, prychanie, zasmarkane nosy. I te rachunki za gaz...

taaak....

Trzeba się napić.

I o to chodzi! Wszak do realizacji dzisiejszego tutorialu potrzebujemy, przede wszystkim, pustej butelki po winie.

Drugim niezbędnym produktem jest farba tablicowa lub samoprzylepna folia tablicowa. Wybrałam to drugie rozwiązanie, ze względu na dużo szybszy efekt i łatwość wykonania. Do kompletu dorzućmy jeszcze korek ( naturalny), linijkę, nożyk tapicerski i kredę do pisania.

Prace rozpoczynamy od wycięcia z folii tablicowej etykietki na wino. Sami możecie zadecydować o jej wielkości i kształcie- wcale nie musi być prostokątna!

Następnie, na umytą i osuszoną butelkę bez oryginalnych etykiet nanosimy nasza naklejkę.

Czeka nas jeszcze decyzja o przyszłości butelki- czym ją napełnimy? Oliwą smakową? Rozgrzewającą nalewką? A może samodzielnie przygotowanym olejkiem do kąpieli? Ja wybrałam oliwę z gałązką rozmarynu z naszego ogrodu i szczyptą papryczki chilli. Kilka ciekawych pomysłów na smakowe oliwy znajdziecie TU. Pamiętajcie,  żeby do oliwy zawsze wybierać butelkę z  ciemnego szkła aby zapobiec jej utlenianiu.

Po podjęciu decyzji korkujemy butelkę, opisujemy kredą lub białą kredką zawartość butelki...i gotowe. Jeśli tak jak ja, w tym roku nastawiacie się na samodzielne przygotowanie prezentów świątecznych- zapamiętajcie ten pomysł;)

Więcej pomysłów na samodzielnie wykonane gadżety znajdziecie w zakładce ZRÓB TO SAM(a).