Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czerwień. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czerwień. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 16 kwietnia 2013
poniedziałek, 25 marca 2013
jajo '2013.
U mnie w tym roku jajeczne przygotowania nie będą wyglądać tak jak zawsze. To znaczy mam nadzieję, bo tyle razy przerobiłam akcję pod tytułem " o k...wa już święta!", że trochę mi to zaskoczenie przestało wychodzić i ewidentnie tracę wiarygodność. Jeszcze kilka lat i nikt nie uwierzy, że naprawdę można zapomnieć o świętach i zacząć wybierać się w Wielką Sobotę do roboty.
W 2013, w drodze wyjątku, postanowiłam ogarnąć się trochę wcześniej. Zamiast chaotycznego moczenia jajek w letnich farbkach i wyciągania z pawlacza zapakowanego w foliówkę zestawu " Wielkanoc '85" opracowałam spójną koncepcję. Jak zwykle troszeczkę odbiega od standardów i zapewne żaden z oddelegowanych do święcenia domowników nie odważy się wyjść z domu, ale...
Raz się żyje a Wielkanoc jest co roku; jeszcze przyjdzie czas na klasykę.
czwartek, 14 lutego 2013
PIXEL HEART. DIY
Pomysł na uczuciową pikselizację nosiłam w sercu od dawna. Jedynym problemem był brak budulca- ciężko było mi znaleźć papiery w odpowiednich odcieniach, a na myśl o tym że miałabym jeszcze pociąć je na kilkadziesiąt/ set identycznych, idealnych kwadracików....brrrr;).
środa, 13 lutego 2013
LOV LOV LOV. Krew jak wino.
W lutym są dwa dni, na które czekam z utęsknieniem- Tłusty Czwartek i Walentynki. Nie umiem powiedzieć którego wyglądam bardziej, natomiast obydwa łączy jedna wspaniała cecha- mogę się wtedy zupełnie bezkarnie nażreć słodyczy;)))))). W formie lukrowanych kul, albo nadziewanych serc, w zależności od terminu. W oczekiwaniu na to wielkie święto miłości ( miedzy innymi do czekolady) ślinię po raz kolejny ukochaną książkę kucharską. To że jeszcze nigdy nie wykorzystałam jej we właściwym celu w niczym temu uczuciu nie umniejsza, a Nigellę mogłabym obcałowywać po upudrowanych cukrem dłoniach od rana do wieczora. Dzięki niej wyobraźnia kulinarna działa na najsłodszych obrotach.
Mam też małą słabość do motywu serca w dodatkach wnętrzarskich i ciuchach. Zaczęło się od kultowego rubinowego serca YSL, a później już poszło, aż doszło do tej sukienki:
Rozkochane wnętrza obejrzycie TU
poniedziałek, 12 marca 2012
Rura mi rura
Pełzające po ścianach rury to zmora niemal każdego mieszkania. Wyłażą nie wiadomo skąd, znikają w równie tajemniczych czeluściach...zwykle staramy się je ukryć za regałem, zasłonką, paprotką ( ostatnia opcja jest wg. mnie wyjątkowo zjawiskowa i skuteczna. Nic nie widać )
Po latach dzikich kombinacji okazuje się, że wstydziliśmy się tych rur zupełnie niepotrzebnie. Od dziś mogą grać w naszych wnętrzach pierwsze skrzypce!
Po latach dzikich kombinacji okazuje się, że wstydziliśmy się tych rur zupełnie niepotrzebnie. Od dziś mogą grać w naszych wnętrzach pierwsze skrzypce!
Znalezione tu: down2thewire
niedziela, 15 stycznia 2012
81. Po drugiej stronie
Jest na biało...
Czerwone na białym, białe na czerwonym. Oczywiście non stop muszę się tłumaczyć dlaczego tak ( i czy wielką patriotką jestem), więc odpowiadam- to flaga Monako.
Ewentualnie truskawki ze śmietaną, albo wybity ząb na śniegu...
Subskrybuj:
Posty (Atom)