poniedziałek, 8 września 2014

UPSIDE-DOWN. Viktor&Rolf, D'Espresso, Risk.

Macie czasem wrażenie, że niektórym projektantom już się w głowach poprzewracało?

fot. TETTERO
1.180 stopni- VIKTOR&ROLF upside- down store, Mediolan
projekt:  SZI DesignSiebe

Wszystko zaczęło się od butiku Viktor&Rolf, który działał w Mediolanie od 2005r. Nim uzbierałam kasę na bilet do Milano, ten cud sztuki sklepikarskiej zniknął...ale przez 3 lata istnienia zdążył zdobyć całkowicie zasłużone miano najdziwniejszego sklepu świata. Dla mnie- również najpiękniejszego. Niby nic, klasyczne wnętrze, ale za za całkowite oszukanie błędnika 10 punktów. Kunszt z jakim odwrócono stylowy butik rzuca na kolana. 




2. 90 stopni- D'Espresso, Nowy Jork
projekt: Nema Workshop 


Na miejscu drugim w kategorii "Projekty Wywrotowe" uplasowała się kawiarnia sieci D'Espresso. Tu obrót jest niepełny, bo tylko o 90 stopni, ale i tak może nieźle namieszać w głowie. Projekt od razu wpadł mi w oko, choć nie jestem pewna czy w tym wnętrzu czułabym się dobrze- po pierwsze, nie piję kawy, a po drugie do książek mam stosunek niemal nabożny i dreptanie po nich....a co tam. Deptałabym;)


1. 180 stopni po raz drugi, czyli RISK store, Warszawa
projekt Smallna

fot. Celestyna Król
Wchodząc do tego ( również już nie istniejącego- przypadek?) miejsca, pierwsze co mi do głowy przyszło to: jak zżynać, to od najlepszych:). Oczywiscie dresowy butik z rewelacyjnymi "kolankowymi" systemami ekspozycyjnymi plagiatem nie jest, ale nawiązanie do koncepcji odwróconego butiku V&R, przynajmniej dla mnie, było mocno zauważalne. Nie zmienia to faktu, że na polskim podwórku przez długi czas był to jeden z najciekawszych  punktów na zakupowej mapie. Nowy Riskowy butik też jest niczego sobie- czego o nowych kolekcjach ubrań niestety nie da się już powiedzieć...



Brak komentarzy: