środa, 3 lipca 2013

NAPRAWDĘ piękny apartament

Różne są kategorie pod którymi zapisuję wnętrza " na pokaz". O porządku na moim komputerze pisałam już wielokrotnie, kto czytał ten wie że jest to ład zbliżony do wyglądu kuchni po imprezie, takiej z gotowaniem jajka w mikrofali i walkami w kisielu. Chaos, jak  to słowo czasem mało znaczy...z podobną, sobie tylko w DANYM okresie zrozumiałą logiką,  nazywam wyszukiwane zdjęcia. Doprawdy, nie jestem w  stanie wytłumaczyć co mną kierowało gdy zdjęcia pewnego wnętrza opisywałam kolejno: ano się mili ( ???)/ ziuuuup tu / szare na biało.
No przecież . Poezja folderowa.

Czasem jednak zdarza mi się trafić z  nazwą; tak też było w przypadku apartamentu z poniższych zdjęć, które znajdowały się w pliku "NAPRAWDĘ PIĘKNY APARTAMENT".





Piękno mieszka w Sztokholmie na 261 metrach, w towarzystwie marmuru, starego złota iklasycznego designu. Niby retro, a współcześnie. Niby nowo, a sentymentalnie. Wszystko tu innej krwi, adoptowane, a jednak widać że to kochająca  się rodzina. Vintage najwyższej klasy.

source

1 komentarz:

+li+ pisze...

To faktycznie piękny apartament:)

A jeżeli chodzi o bajzej... witam w klubie:))