Długo szukałam tematu do świątecznego
wpisu; wszystko wydawało mi się szare, smutne, mało radosne.Niegodne
tego czasu rozpusty i dziecięcej radości;).
Catalina Estrada Cordonne |
Na szczęście, podczas poszukiwań
jelonka idealnego (a kto zna się na jelonkach, ten wie że nie jest to
takie proste), trafiłam na baśniowe tapety Cordonne. I powiem Wam, że to
było prawdziwe "puch", lepsze nawet niż to Młynarskiej! Po nitce z
kordonka dotarłam do prac Cataliny Estrady i wsiąkłam- bo jak tu się
oprzeć rosyjskim baśniom podlanym Disneyem, mangą, Bollywood i Narnią?.
Catalina Estrada Cordonne |
Młoda, kolumbijska artystka tworzy magiczne, bajkowe wzory zdolne ożywić
każde wnętrze. Połączenie energetycznych barw, wirujących wzorów i
folkowych inspiracji potrafi zahipnotyzować każdego sceptyka. Wzory
Kataliny szybko zostały zauważone i przeniesione na tkaniny (
współpracuje m.in. z Paulem Smithem) oraz tapety dla wspomnianej już
marki Cordonne .
Chwilę zastanawiałam się, jak i czy takie cuda się sprawdzą w "normalnych" wnętrzach. Ale to była dosłownie chwilka.Zajrzyjcie na stronę Cataliny, polecam też wycieczkę po jej mieszkaniu.
Skoro jesteśmy już w takim bajkowo- cudacznym nastroju, korzystając z okazji, chciałabym Wam złożyć życzenia spokoju, radości i szczęścia. Czasu pełnego wrażeń, lub miłego leżenia wentylem do góry- co kto lubi. U mnie wiadomo;). Przede wszystkim życzę Wam, by te Święta, jak i cały przyszły rok, spełniły Wasze oczekiwania.
A że to mój blog, to pożyczę też sobie, a co! Aby pomysłów nie zabrakło i starczyło pary do ich zrealizowania. Zdrowia, by w nadchodzącym 2015 w odróżnieniu od roku mijającego wreszcie być na chodzie, żeby naukowcy dostali wiatraczków w tyłkach i szybciej opatentowali lek na moje cholerstwo. Życzyłabym sobie żebyśmy zaczęli patrzeć dalej niż na czubek własnego
nosa, zwracali uwagę na to co dzieje się dookoła i dbali o siebie
nawzajem, nie tylko w najbliższym gronie. Wiem że płynę teraz niczym nawiedzona miss tuz po założeniu korony, ale naprawdę wierzę w to, że dobro wraca, a obojętność sprawia że jesteśmy uboższymi ludźmi. Ile dasz, tyle dostaniesz. Zasada niestety nie dotyczy (jeszcze) ZUS-u, ale żyję nadzieją że i na to szatańskie nasienie znajdzie się metoda.
Tak całkiem prywatnie, to bardzo chciałabym znaleźć tęczowego Buddę którego schowałam gdzieś by go nie zgubić. Wymarzyłam sobie świąteczne zdjęcie "ponad podziałami"-Mary, Karl& Budda, a tu taki klops... nic straconego, fota będzie na przyszły rok, a w tym kochajcie się, pomagajcie, i róbcie świat piękniejszym. Z Buddą czy bez- najlepszego!
Tak całkiem prywatnie, to bardzo chciałabym znaleźć tęczowego Buddę którego schowałam gdzieś by go nie zgubić. Wymarzyłam sobie świąteczne zdjęcie "ponad podziałami"-Mary, Karl& Budda, a tu taki klops... nic straconego, fota będzie na przyszły rok, a w tym kochajcie się, pomagajcie, i róbcie świat piękniejszym. Z Buddą czy bez- najlepszego!
PS. Nic dziś nie piłam. Jeszcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz