Nauka modelowanie złożonych obiektów 3D w 24 godziny. Wiem, wiem, brzmi jak reklama cudownych okularów z wtyczką do nosa. Swoją drogą, nie jestem w stanie pojąć jak połączenie oka z nosem może wpłynąć na zdolność nauki czegokolwiek- być może głęboki wgląd w nozdrza ma niesamowitą siłę zmiany stanu świadomości?. A może chodzi o terapeutyczny zapach wąchanej gałki ocznej? Cóż, to kolejna po wici z renifera tajemnica, którą zabiorę ze sobą do grobu.
środa, 30 marca 2016
piątek, 18 marca 2016
W naturze nic nie ginie
W portfelu, niestety, również... Gdyby ginęło, to byłaby szansa na to, że się kiedyś znajdzie a tak to dupa zbita, płać i płacz, łaski nie ma.
W poprzednim odcinku Historii Pewnego Remontu opowiadałam o poszukiwaniach heksagonów idealnych, które doprowadziły moich rodziców do niejakiej RUINY.
Rodziciele postanowili bowiem, że to będzie ostatni remont łazienki w ich życiu ( acha), więc chcą go zrobić solidnie, nie oszczędzając ani na materiałach, ani na jakości pracy, ani na rozwiązaniach które mogłyby zepsuć estetykę realizacji- a jak wiadomo, szukanie oszczędności tam gdzie się nie powinno prowadzi do prawdziwej ruiny, patrz program 500 plus. Coś mi się zdaje, że słowo RUINA będzie dziś hasłem dnia.
środa, 2 marca 2016
And the winner is...
Czyli dlaczego łatwiej jest znaleźć idealnego faceta niż idealne heksagony i co wspólnego z projektowaniem mają OSCARY.
Subskrybuj:
Posty (Atom)