niedziela, 8 stycznia 2012

Deska do deski

Wzór prawie papieski. A co najmniej królewski- na pewno godny zacnych butów.
Chciałabym bardzo... może kiedyś, w przyszłym zamku parkietu dostąpię. Na razie muszę zadowolić się gresem dla plebsu, układanym własnoręcznie. Średniowieczne tortury w XXI wieku na własne życzenie, raz proszę!





jodełka francuska- uwielbiam!

2 komentarze:

biruta M Liberalka pisze...

kocham takie podłogi ... a najbardziej te prawdziwe ..
Pozdrawiam - paniusia projektantka, nieco w latach już posunięta ...
----------
Piękny masz ten blog Maju i pięknie piszesz otym, co jest Twoją pasją i zawodem ... ja u siebie nie opowiadam o pracy, boję się że to nie zainteresuje moich czytelników ale na punkcie pracy mam prawdziwego kota i o zabytkach mogłabym bez końca ... od lat...
POZDRAWIAM - koleżanka po fachu

Maja pisze...

Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam serdecznie!
Maja