Kiepsko z chronologią;)
Tak mi się spieszy do 50 wpisu, że zapomniałam o 48....a tu:
Coraz mniej straszy- od kiedy zakitowaliśmy dziury w których mogłyby zamieszkać pająki.
Tak mi się spieszy do 50 wpisu, że zapomniałam o 48....a tu:
Coraz mniej straszy- od kiedy zakitowaliśmy dziury w których mogłyby zamieszkać pająki.
Tata powoli uzupełnia też ubytki w cegłach i powoli zabieramy się do rekonstrukcji zawalonych fragmentów na piętrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz