wtorek, 30 sierpnia 2011

Bagietki i dusza robola

Obawiam się, że.......siłą by mnie stamtąd musieli wyprowadzić.
Panie, Panowie - ELEKTRA
Chrup

 
 
 
 
 

Naprawdę nie rozumiem, czemu większość sklepów jest taka brzydka skoro może być taka ładna...
Lampy to projekt Toma Dixona / Beat light, do kupienia tu.

Ostatnio mało piszę o tym co sie dzieje na budowie, bo dzieje się malutko.Znów mam poczucie jakbyśmy się cofali, zamiast przeć do przodu.... Tata dłubie przy elektryce, ja nie mam co robić więc skupiłam się na projektach i tu- a to niespodzianka!- okazuje się że powrót do starego trybu pracy ( 10h przy kompie) jest jedną z najgorszych i najbardziej frustrujących sytuacji jakie mogę sobie wyobrazić. Łażę fizycznie niewyżyta i psychicznie zmaltretowana, wściekła na cały świat  i psioczę na te kabelki co się styknąć nie chcą, niedokręcone profile, rury co wyszły przez przypadek i mi popsuły koncepcję. Wiem ze to niczyja wina, ale za każdym razem gdy wizja wejścia do gotowego mieszkania odsuwa się o kolejne tygodnie/ miesiące, to mnie  kurwica strzela...cięzko tak żyć bez zacierania.
Całe życie myślałam że mam duszę eterycznej nimfy artystycznej, a teraz już wiem- to czarna jak smoła dusza robola.

Brak komentarzy: