poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Mokra strona bajki

Wspominałam już kiedyś o tym, że nasza dzielnica jest jedyna, niepowtarzalna i  nigdy nie pozwala się nudzić? . Rwąca rzeka pod domem? Proszzzzz........

 prawie- wieloryb...
powabne glony...

sporty wodne....
i rusałka
 

No to CHLUP! 

PS. Serdecznie przepraszamy Pana, który spadł z parkanu w wodę po kolana a my z mamą nie mogłyśmy przestać się  śmiać. Jest nam wstyd, że bawią nas tak PŁYTKIE rzeczy.

4 komentarze:

JacekPiaszczyk pisze...

Maja... A Ty tak siedzisz cały dzień w oknie i pstrykasz? hmmm? ;\ ;)

Maja pisze...

;) no co Ty! wystarczyło 15 minut, a TYLE atrakcji...

KahRos pisze...

To Włochy? :)

Maja pisze...

no ba.....pewnie że Włochy, jakieś 50m od Ciebie;)