Losu, piwnicy, śmietnika...trzeba być czujnym!
Dziś skarby z warsztatu Taty. Sam warsztat jest chyba najbardziej klimatycznym , romantycznym miejscem pośród moich ulubionych i na pewno doczeka się odrębnej prezentacji.
Znaleziska na razie czekają na lepsze czasy, obok słynnego stołeczka. Najwięcej nadziei pokładam w zabytkowym fotelu-jego konstrukcja, smukłość, delikatność i wyprofilowana pupka;) mnie powalają.
szafki kuchenne będą mieć podobne uchwyty |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz