sobota, 17 grudnia 2011

69. Bella belka


Stropowa, metalowa, strasznie zasyfiona ( była).
Po obtarciu wszystkich kostek u rąk zyskała nową...matowość.
Według większości gości jestem psycholem, regularnie odbywa się rozmowa w stylu:
- no tak, jeszcze tylko tą belkę obudujesz drewnem i koniec...
- nie obuduję, taka zostanie
- ......( cisza).....acha....



Piękna jest, ja ją kocham.


Brak komentarzy: